SERBIA, PODSUMOWANIE
Za trzy tygodnie wylatuję do Sztokholmu na 2 etap projektu. To dobry moment aby dokonać małego podsumowania realizacji etapu w Serbii.
Pierwszy etap projektu „Korona z Marzeń” rozpocząłem w dniu 10 kwietnia a skończyłem 15 kwietnia 2019 roku. Do Serbii zdecydowałem się pojechać samochodem. Początkowo miałem jechać z poznaną przez forum osobą z Kielc, ostatecznie pojechałem sam. Zajęło mi to 6 dni podczas których przejechałem 2800 km przez 4 kraje: Słowację, Węgry, Rumunię i Serbię.
Na najwyższy szczyt Serbii, Midżur 2169 m wszedłem w dniu 11 kwietnia pokonując w sumie 15,5 km trasę o przewyższeniu około 800 m. Wchodziłem z poziomu schroniska w Babin Zub i całość zajęła mi 3 godziny i 40 min. Pogoda nie dopisała, szczyt był cały schowany w chmurach, padał lekki deszcz ze śniegiem utrudniając widoczność.
32 Belgrad Maraton przebiegłem w dniu 14 kwietnia. 42,2 km zajęło mi 4 godziny 36 minut i 56 sekund. Czas dużo poniżej oczekiwań ale niestety na 8 km doznałem kontuzji lewej łydki przez co zmuszony zostałem tylko do walki o ukończenie tego biegu. Trasa ciekawa, praktycznie na całym odcinku można było liczyć na doping zgromadzonych przy drodze kibiców. Pogoda dobra do biegania, temperatura około 12-15 stopni, bez opadów.
Na koniec podsumowanie poniesionych kosztów po przeliczeniu na złotówki. Opłata startowa za udział w maratonie, w pakiecie startowym wraz z koszulką 114,30 PLN. Koszty transportu, paliwo i opłaty za autostradę w Serbii to 828,20 PLN. Noclegi, 1 noc w hotelu w Babin Zub i 2 noce w hostelu w Belgradzie 278,40 PLN, wyżywienie na miejscu 242,10 PLN i pamiątki 80 PLN.
W sumie cały wyjazd to koszt około 1545 PLN